15.09.2014
poniedziałek
Błękitni Stargard po bardzo trudnym meczu wygrali w sobotę z Legionovią
Legionowo 2:1. Obie bramki dla biało-niebieskich padły po rzutach
karnych. Pierwszego karnego strzelił Robert Gajda, a drugiego potężnym
uderzeniem pod poprzeczkę Tomasz Pustelnik.
Błękitni Stargard Szczeciński 2-1 Legionovia Legionowo
Robert Gajda 76 (k), Tomasz Pustelnik 85 (k) - Maciej Goliński 54
Błękitni: 1. Marek Ufnal - 13. Sebastian Murawski (88,
15. Krzysztof Filipowicz), 19. Tomasz Pustelnik, 11. Maciej Liśkiewicz,
6. Ariel Wawszczyk - 23. Łukasz Kosakiewicz (46, 18. Wojciech Fadecki),
3. Piotr Wojtasiak (57, 10. Robert Gajda), 20. Bartłomiej Poczobut (46,
14. Bartosz Flis), 25. Oskar Fijałkowski, 24. Rafał Gutowski - 16.
Michał Magnuski.
Legionovia: 1. Mikołaj Smyłek - 2. Konrad Wieczorek,
25. Kamil Dankowski, 4. Miha Goropevšek, 18. Maciej Goliński (71, 3.
Michał Kołodziejski) - 14. Samuelson Odunka, 6. Lazar Pavić, 15. Łukasz
Kominiak, 24. Marcin Stromecki (82, 8. Sebastian Czapa), 21. Kamil Tlaga
(79, 10. Paweł Wolski) - 20. Szymon Lewicki.
żółte kartki: Liśkiewicz - Kominiak, Lewicki, Kołodziejski.
sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)
Widzów: 600
Dotychczas Błękitni nie mieli tyle szczęścia co w dzisiejszym
spotkaniu. W Kołobrzegu po bardzo dobrej grze i prowadzeniu 3:0 do
przerwy, przegrali 4:3. Z Sosnowcem w Stargardzie po walce i dobrym
meczu ulegli 1:0. Dziś mimo słabszej postawy na boisku szczęście było po
naszej stronie. Tak więc kolejne, trzecie z rzędu trzy punkty
zapisujemy naszej drużynie.
Dzisiejszy rywal Błękitnych miał miano jednej z najlepszych drużyn z
poprzedniego sezonu w II lidze wschodniej. Od samego początku było
widać, że goście przyjechali do Stargardu po komplet punktów. Błękitni
grali rozważnie z tyłu i mało skutecznie z przodu. Szczególnie w
pierwszej połowie ciężko było naszym napastnikom przedostać się w pole
karne Legionovi. Rośli obrońcy wybijali skutecznie piłki ze swojego pola
karnego. W zespole z Legionowa bardzo dobre zawody rozgrywał Samuelson
Odunka. To właśnie on w 54 minucie przeprowadził akcję dającą
prowadzenie swojej drużynie. Na lewej stronie boiska będąc już w polu
karnym wykiwał trzech naszych obrońców, następnie położył Ufnala i podał
na wolne pole do Golińskiego, który precyzyjnym uderzeniem umieścił
piłkę w siatce. Kilka chwil później goście strzelili na 2:0 jednak
sędzia boczny dopatrzył się spalonego i bramka nie została uznana. W 71
minucie boisko opuścił Odunka i goście tak jakby osłabli. Na boisku za
to grali już zmiennicy Błękitnych, Bartosz Flis i Robert Gajda dzięki,
którym jak się później okazało wygraliśmy mecz. Najpierw w 76 minucie
Gajda urwał się w polu karnym obrońcom i będąc już przed bramkarzem
został podcięty. Sędzia główny wskazał na jedenasty metr, a do karnego
podszedł sam poszkodowany Gajda, który pewnym strzałem w środek bramki
wyrównał wynik meczu. Błękitni w dalszym ciągu naciskali i dążyli do
zwycięstwa. W 85 minucie Bartosz Flis, wymanewrował obronę Legionovi i
zabierając się z piłką w polu karnym został sfaulowany przez jednego z
obrońców gości. Sędzia drugi raz wskazał na wapno, a do karnego tym
razem podszedł obrońca Tomasz Pustelnik. Nasz filar obrony potężnym
uderzeniem w samo okienko podwyższył na 2:1 i tym samym zapewnił
Błękitnym kolejne trzy punkty.
Błękitnych czekają teraz trzy wyjazd z rzędu. Najpierw za tydzień 20
września o godzinie 16:00 zagrają w Brzesku z tamtejszym Okocimskim,
następnie 24 września o godzinie 15:30 zagrają w Wejherowie z tamtejszym
Gryfem w 1/16 Finału Pucharu Polski, a 28 września o godzinie 12:00
zagrają mecz ligowy w Pruszkowie ze Zniczem. W Stargardzie Błękitnych
zobaczymy dopiero 4 października gdzie na Stadionie Miejskim przy ul.
Ceglanej o godzinie 15:00 będziemy podejmować Limanovię Limanowa.
źródło: KP Błękitni Stargard

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz